Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

Miał być wyśmienity młodzieżowy romans...

 ... a wyszło, jak wyszło. Złośliwi zapytają czy wyśmienity romans w ogóle istnieje. Nie wiem, ale "Morze spokoju" sprawiało wrażenie takiego. Dużo pozytywnych opinii i niebotycznie wysokie średnie ocen na Lubimyczytać i Goodreads. Na tym pierwszym książka może się pochwalić wynikiem 8,4, co sprawia, że jest gdzieś pomiędzy powieścią rewelacyjną, a wybitną. Na tym drugim już tylko 4,31, jednak niech Was wynik nie zmyli, bo jest to skala pięciogwiazdkowa, słownie mieści się w przedziale „bardzo lubię” i „to było wspaniałe”. A ja jestem potwornie rozczarowana… Tytuł: Morze spokoju Autor: Katja Millay Liczba stron: 456 Kategoria: literatura młodzieżowa Wydawnictwo: Jaguar Natsya Kashnikov chce tylko dwóch rzeczy: przetrwać liceum bez żadnych osób, które będą pouczać ją na temat jej przeszłości oraz sprawić, aby chłopak, który zabrał jej dosłownie wszystko – tożsamość, duszę i chęć życia – zapłacił za to. Historia Josh’a Bennett’a to nie sekret: każda osoba, którą kochał, opuśc

Ostatnio czytane #5

Wiecie jak zdobyć trochę wolnego? Ano rozchorować się przed maratonem próbnych matur. Wtedy nie trzeba nawet nadrabiać lekcji, bo w końcu żadne się nie odbyły! Tylko śpi się całymi dniami. Ale można znaleźć czas na podsumowanie swoich czytelniczych wyczynów. Które są tak słabe, że nawet nie można nazwać ich wyczynami. Dziś przedstawię Wam moje wrażenia dotyczące książek przeczytanych w tym roku. Z różnych względów (głównie brak czasu i chęci) nie zdecydowałam się na pełne ich zrecenzowanie, jednak chcę, aby zostały odnotowane tutaj.    1. "Ojczyzna dobrej jakości. Reportaż z Białorusi" wielu autorów Kiedy na Białorusi wybuchły protesty zdałam sobie sprawę, że tak naprawdę nie wielu wiem o tym kraju, a przecież to nasz sąsiad. Dlatego postanowiłam sięgnąć po Ojczyznę dobrej jakości, choć uprzedzono mnie, że nie jest to reportaż, który jest i ciekawy, i świetnie napisany. Niestety spełnia tylko jeden warunek, ten pierwszy. I ja się mogę podpisać pod tym rękami i nogami. Być moż