Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2016

"Zanim się pojawiłeś"

 Wczoraj miałam okazję zobaczyć dobry film, w moim mniemaniu, chodzi mi o (jak tytuł posta wskazuje) ''Zanim się pojawiłeś'', który wyreżyserowała Thea Sharrock, dodam jeszcze, że na podstawie powieści o tym samym tytule autorstwa Jojo Moyes. Niestety najpierw obejrzałam film, ale mam nadzieję, że uda mi się przeczytać i książkę. Zdaję sobie sprawę, że pewnie większość z Was już słyszała o tym filmie, ale może ktoś jednak o nim jeszcze nie słyszał?

''Niagara'' - wodospad przeniesiony na planszę.

Długi weekend się zaczął, a co za tym idzie ma się więcej czasu, który można przeznaczyć na różne pasje. W moim przypadku, książki, mulina i ... gry planszowe! Co prawda jest to dopiero pierwsza od dłuższego czasu, ale mam nadzieję, że uda mi się namówić kogoś na jeszcze jakąś. Nie przedłużając przejdę do recenzji ''Niagary'', gry planszowej zaprojektowane przez Thomasa Lieschinga, choć raczej będzie przypominać moją opinię, bo jak pamięcią sięgnę jeszcze nigdy nie recenzowałam gry, więc doświadczenia nie mam, ale zawsze musi nadejść ten pierwszy raz! :P Z chęcią poczytam również wasze rady dotyczące tego typu recenzji.

Narnia - niezwykła kraina, cieniem prawdziwej Narnii

Dziś opowiem Wam co nie co o ''Opowieściach z Narnii'' autorstwa C.S.Levisa. Nie będzie to recenzja, ale luźna opinia. Zacznę może od tego, że pierwszy raz spotkałam się z tymi książkami, a właściwie tylko z pierwszą z nich, w podstawówce, była moją lekturą i z czego pamiętam spodobała mi się (co potwierdza, że lektury nie są złe!). Gdzieś mi się o uszy obiło, że są kolejne części, ale specjalnie mnie do nich nie ciągnęło. Pewnie każdy słyszał o pierwszej części, drugiej części może trzeciej (chociażby za sprawą filmów), ale kto nie drążył tematu nie dowiedział się o pozostałych również wartościowych. Nie mogę zdecydować, która z nich mi się spodobała najbardziej, bo pomimo tego, że wszystkie w tym roku ''odświeżyłam'' to jednak czytałam je z przerwami. Postaram się jednak napisać co nieco o każdej z nich i mam nadzieję, że jeśli ktoś nie czytała to sięgnie po tą serię, a jak czytał to do niej wróci. I nie patrzcie na wiek, bo ja też nie jestem już taki

Pierwszy TAG - czytelnicze nawyki

Dziś, przychodzę do Was nie z recenzją, a Tagiem, którego źródło możecie znaleźć tutaj . Zapraszam wszystkich do przeczytania tego posta, dzięki czemu może dowiecie się o mnie czegoś więcej! :) A oto zdjęcie mojej jakże skromnej biblioteczki

Niezwykłe miasteczko - Salem

Dziś przychodzę do Was z recenzją ''Miasteczka Salem'', czyli pierwszej książki Stephena Kinga jaką miałam okazję przeczytać. Na początku muszę się przyznać, że leżała u mnie od końca czerwca, a zabrałam się za nią dopiero niedawno. Dlaczego? Sama nie wiem, może dlatego, że nie czytałam jeszcze typowych horrorów i jakoś mnie do nich nie ciągnęło? Cieszę się jednak, że w końcu się przemogłam i teraz mogę podzielić się z Wami moją opinią. A kto wie może kiedyś sięgnę po inne książki Kinga, na dzień dzisiejszy raczej fantastykę. Źródło Tytuł: Miasteczko Salem Autor: Stephen King Liczba stron: 528 Kategoria: horror Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Książka opowiada o małym miasteczku w stanie Maine w Ameryce, w którym zaczęli znikać i umierać ludzie w dziwnych okolicznościach. Ponadto, nad miasteczkiem stoi opuszczony dom Marstenów, który ''obserwuje'' co się dzieje u jego podnóża... Ciekawym zabiegiem, jaki można zaobserwować w tej ks

Niedźwiedź czy człowiek?

Książka, którą dzisiaj zrecenzuję opowiada o losach Wojtka, niedźwiadka, którego Polscy żołnierze kupili od małego chłopca w 1942 roku, idąc z Persji do Palestyny. Większość z Was pewnie uczyła się o II wojnie światowej, ale czy słyszeliście o kapralu Wojtku? Jeśli nie, to koniecznie musicie przeczytać tą recenzję, a potem i książkę!    Tytuł: Niedźwiedź Wojtek,  Niezwykły żołnierz Armii Andersa Autor: Aileen Orr Liczba stron: 312 Kategoria: historyczne Wydawnictwo: Replika W czasie wojny wielu Polaków uciekało ze swojego ojczystego kraju. Przyszli przyjaciele Wojtka również. To właśnie w Persji zaczęli swoją drogę mającą na celu odbicia ojczyzny. I właśnie tam spotkali małego chłopca, od którego odkupili małego niedźwiadka. Prawdopodobnie, gdyby nie oni Wojtek trafiłby do cyrku, a jego żywot nie byłby przyjemny.  ''W 1942 roku żołnierze Armii Andersa maszerujący z Persji do Palestyny wymienili garść pieniędzy, tabliczkę czekolady, sz