Przejdź do głównej zawartości

18 książek na 2018 rok

Co jakiś czas czytamy bardzo pozytywną recenzję książki, znajomy poleca nam wspaniałą perełkę, znajdujemy interesującą pozycję w bibliotece i ciągle odkładamy sięgnięcie po tę lekturę na później. Po jakimś czasie o niej zapominamy, jednak jeśli jest to naprawdę dobra książka i aż huczy o niej w internecie bądź znajomy naprawdę pokochał pewną pozycję i ciągle o niej mówi, z czasem znów sobie o niej przypomnimy. Stosik rośnie, a ja poznaję coraz to nowsze pozycje, bo ile zajmuje przeczytanie recenzji? 5 minut, może 10? A ile przeczytanie książki? Różnica jest całkiem spora, także chyba nie ma w tym nic dziwnego, że liczba książek, które chcemy przeczytać rośnie, zamiast maleć. I ja od dłuższego czasu odwlekam przeczytanie pewnych książek. Dziś chcę Wam przedstawić 18 książek, które chciałabym przeczytać w tym roku. 



1. "Tajemnicza historia w Styles" Agatha Christie
Być może wstyd się przyznać, ale nie przeczytałam ani jednej książki Agathy Christie. To klasyka, a ja chcę się zmienić, także nic dziwnego, że ta pozycja została tu wymieniona. Autorka napisała wiele książek, więc dlaczego postanowiłam zacząć właśnie od tej? Jak każdy mam swoje upodobania, a jednym z nich jest to, że lubię robić rzeczy chronologicznie, także postanowiłam sięgnąć po jej pierwszą powieść kryminalną, a zarazem pierwszą w której występuje znany Herkules Poirot.


2. "Cmętarz zwieżąt" Stephen King
Dotychczas czytałam tylko jedną książkę Stephena Kinga i jakoś tak średnio zapisała się w mojej pamięci, chciałbym się jednak zmierzyć z inną książką  tego autora, a padło tymczasem na "Cmętarz zwieżąt". Tym razem nie patrzyłam na żadną chronologię, a po prostu już gdzieś o tej książce słyszałam. Niespecjalnie przepadam za horrorami na ekranie, ale przynajmniej książkę mogę zamknąć kiedy chcę i nie wyskoczy mi nagle klaun z piłą mechaniczną. :P

Edit. 23.07.2018
Przeczytałam i stwierdzam, że to nie do końca są moje klimaty. Książka jak dla mnie była średnia i trochę za długi wstęp miała, zanim działo się coś dziwnego jak to w horrorach bywa, czytelnik śledzi życie głównego zbyt długo bohatera i nic specjalnego się nie dzieje. 


3. "Jesienna miłość" Nicholas Sparks
Jak już pewnie zauważyliście, w 2018 roku nie zamierzam się ograniczać co do konkretnego typu książek. Z książkami Nicholasa Sparksa jest jak z książkami Agathy Christie, ani jednej nie przeczytałam, ale chciałabym poznać jakąś powieść tego autora. Dlaczego "Jesienna miłość"? Kiedyś oglądałam film na podstawie tej książki ("Szkoła uczuć"), który naprawdę mi się bardzo podobał, więc chciałabym poznać również papierową wersję tej historii.

Edit. 20.09.2018
"Jesiennej miłości" również nie udało się podbić mojego serca, spotkanie uznaję za całkiem dobre. <klik> 



4. "Kolor magii" Terry Pratchett
Gdzie ja się uchowałam? Kolejny znany autor, z którym nie miałam styczności i to jeszcze tworzący fantastykę... "Kolor magii" to pierwszy tom "Świata dysku". Dodam jeszcze, że mój brat bardzo lubi książki tego autora, więc w moim domu znajduje się nawet parę pozycji z tej serii, a ja jeszcze ani razu po nią nie sięgnęłam. Wstyd! xD 


5. "Dożywocie" Marta Kisiel
Czytam też i polskie pozycje! O tej książce i autorce dowiedziałam się głównie z recenzji (a może nawet tylko z recenzji?), jestem zainteresowana, zwłaszcza, że ponoć można znaleźć w niej sporo humoru. :D


6. "Duma i uprzedzenie" Jane Austen
Kolejny klasyk! Chciałam zmierzyć się z tą pozycją w zeszłym roku, bo był to rok autorki, i nawet po części (bardzo malutkiej, bo ledwo zaczęłam) mi się udało, bo chciałam ją przeczytać w trakcie maratonu świątecznego, nie wyszło, ale co się odwlecze to nie uciecze prawda?

Edit 1.04.2018
Świetna książka, nie przejmujcie się tym, że swoje lata ma, jeśli macie ochotę sięgnąć, to koniecznie sięgajcie!  <klik>


7. "Nigdziebądź" Neil Gaiman
Pewnie zastanawiacie się czemu nie dodałam tej cudownej okładki, zgadłam? Muszę przyznać, że te specyficzne okładki książek Neila Gaimana naprawdę polubiłam, niestety w domu posiadam jedynie takie wydanie jakie widzicie na zdjęciu powyżej. Raz czytałam już tę książkę. Bardzo dawno temu, tak dawno, że nie za wiele z niej pamiętam, dlatego chciałabym sobie ją odświeżyć.

Edit. 23.07.2018
Książka dość nietypowa, ale w porządku, jednak pewnie spory wpływ na moje wrażenia miał fakt, że już ją czytałam i wciąż pamiętałam kto był tym złym bohaterem, dlatego brakło elementu zaskoczenia.


8. "Władca much" William Golding
Kolejny ambitny plan na rok 2017 tfu! 2018. Dłuższego dopiska nie będzie, po prostu jestem bardzo ciekawa tej książki.


9. "Wybacz mi, Leonardzie" Matthew Quick
Mam wrażenie, że o tym autorze nie jest już aż tak głośno, ale od całkiem sporego kawałka czasu (pewnie od momentu, kiedy było o nim całkiem głośno) mam zamiar przeczytać jakąś książkę napisaną przez niego, zwłaszcza, że lubię młodzieżówki. "Wybacz mi, Leonardzie" nie jest jedyną książką tego autora, którą chcę przeczytać, ale stwierdziłam, że akurat od niej zacznę.

Edit 10.03.2018
Jak dotąd udało mi się przeczytać dwie pozycje z tej listy (6 i 9), obie są naprawdę dobre i z ręką na sercu mogę je polecić! Mam nadzieję, że reszta im dorówna. Moją opinię o "Wybacz mi, Leonardzie" znajdziecie tutaj



10. "Dwór cierni i róż" Sarah J. Maas
O książkach tej autorki w blogsferze można znaleźć bardzo wiele, tych pozytywnych i tych negatywnych, opinii. Chciałabym się przekonać na własnej skórze, jaki jest "Dwór cierni i róż", myślę, że mógłby przypaść mi do gustu.

Edit 1.01.2019
Jedna z ciekawszych lektur jakie miałam okazje poznać w 2018 roku. Nie jest to literatura najwyższych lotów, ale potrafi wciągnąć czytelnika do świata akcji, magii i baśni, bo ta powieść czerpie trochę z innych dzieł kultury, przykładowo "Pięknej i Bestii" (m. in. dlatego chciałam po nią sięgnąć). Pełna recenzja tutaj.

 


11. "Zwiadowcy. Ruiny Gorlanu" John Flangan
Tę serię można znaleźć w blogsferze prawie wszędzie, od dłuższego czasu się do niej przymierzam i mam nadzieję, że w końcu, w tym 2018 roku, uda mi się sięgnąć po pierwszy tom. 

Edit. 30.08.2018
Sięgnęłam i trochę się rozczarowałam, spodziewałam się czegoś naprawdę dobrego, a było po prostu w porządku. <klik>


12. "Zmierzch" Stephanie Meyer
Być może ta pozycja, na tej liście, jest dla Was sporym zaskoczeniem. Nigdy nie czytałam "Zmierzchu", a  choć raczej słyszy się o niej mniej pozytywne rzeczy, sama chcę sprawdzić jaka tak naprawdę jest. Poza tym drugi tom z tej serii jest chyba jedyną książką, należącą do mnie, której nie przeczytałam.

Edit 16.05.2018
Powieść przeciętna. Nie zaliczam się ani do grupy nieznoszącej tej książki, ani do grupy uwielbiającej ją. <klik>

13. "Miasto kości" Cassandra Clare
Kolejna młodzieżowa seria, po którą chcę sięgnąć od dłuższego czasu.


14. "Czerwień rubinu" Kerstin Gier
Tę książkę, bardzo dawno temu, poleciła mi koleżanka. Ostatnio pojawiło się jej drugie wydanie i stało się o niej troszkę głośniej.

Edit 28.10.18
Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona, jeśli szukacie czegoś młodzieżowego z wątkiem podróży w czasie to polecam! <tutaj coś więcej o całej trylogii> 



15. "Buntowniczka z pustynii" Alwyn Hamilton
Jest to najpóźniej wydana książka z tej listy. Kolejna młodzieżówka.


16. "Pretty Little Liars. Kłamczuchy" Sara Shepard
Zdaję sobie sprawę, że to dość długa seria, nie wiem czy skończę ją do końca, jeśli zacznę, ale miałam w planie przed obejrzeniem serialu, na podstawie tej serii, przeczytać wersję papierową. Wspominałam już, że lubię robić rzeczy chronologicznie?


17. "Osobliwy dom panie Peregrine" Ransom Riggs
Tę pozycję dałam kiedyś koleżance na urodziny, z tego co mi opowiadała, myślę, że podobała jej się. Sama chcę ją od dłuższego czasu przeczytać. 


18. "Klątwa przeznaczenia" Monika Magoska-Suchar, Sylwia Dubielecka
W przypadku tej książki również spotkałam się ze skrajnymi opiniami, zobaczymy co wyniknie z mojego spotkania z tą pozycją, jeśli do niego dojdzie. :P

To już wszystkie książki, które chciałabym przeczytać w 2018 roku. Przyznam, że nie sądziłam, że stworzenie takiego posta jest aż tak wymagające i czasochłonne, ale przynajmniej mam czarno na białym (jak również i w biblioteczce na Lubimyczytać) wypisane książki na ten rok. :D

A czy Wy planujecie książki, jakie będziecie czytać? Jakie 18 książek chcielibyście przeczytać w 2018 roku?

Przeczytane 9/18

Zdjęcia pochodzą z portalu Lubimyczytać.pl, jeśli przeczytam jakąś z tych książek, zdjęcie zastąpię innym, tym razem wykonanym przeze mnie, w ten sposób będzie widoczny mój postęp.

Komentarze

  1. Jest tutaj wiele książek, które czytałam i cieszę się, że znalazły się na tej liście :) Polecam Zwiadowców, Buntowniczkę, Dwór, Miasto kości, Czerwień rubinu oraz Dożywocie <3 Osobliwy dom pani Peregrine to dla mnie przeciętna książka, ale może Tobie bardziej się spodoba :)
    Ostatnio poznaję kryminały Christie, tyle, że ja nie robię tego chronologicznie :P Ciekawa jestem czy jest duża różnica między pierwszą, a 30 książką tej pani... Może też przeczytam tę pierwszą, żeby się przekonać :)
    Również planuję Gaimana i kiedyś, kiedyś pewnie też Klątwę przeznaczenia :)
    Pozdrawiam i życzę powodzenia w czytaniu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że różnica między pierwszą, a trzydziestą książką może być widoczna, jeśli chodzi o styl, ale ja po prostu lubię poznawać coś od A do Z (dlatego też raczej czytam serie do końca, choć zdarzają się wyjątki). :D
      Dzięki, może uda mi się przeczytać wszystkie! :P

      Usuń
  2. Kilka z pozycji czytałam np. serię Czerwień rubinu i Miasto kości :-) na swojej liście do przeczytania mam też Klątwę przeznaczenia oraz Buntowniczkę z pustyni ;-) Zmierzch czytałam i mi się podobał :-D Oglądałam słodkie kłamstewka, ale widząc ile jest tomów serio nie mam siły się za nią zabrać ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, czyli jednak Zmierzch nie taki straszny. :D
      Taki już mój urok, że wolę poznawać wiele rzeczy od pierwotnej wersji, ale myślę, że Słodkie Kłamstewka mogą przypaść mi do gustu. :P

      Usuń
  3. Też tak myślałam o "Jesiennej miłości"... Okazało się, że to jest jeden z tych przypadków, w którym film zdaje się mieć o wiele więcej treści xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, szkoda, ale i tak mam nadzieję, że czytanie tej książki sprawi mi przyjemność. ;)

      Usuń
  4. Okej, musiałam otworzyć sobie post w osobnej karcie, aby odnieść się do wszystkiego, co znam/ kojarzę :D

    1. Christie nie trzeba czytać w sumie po kolei, ale cię rozumiem :D Ja za to czytam ją bardzo losowo, przy czym Poirot to mój ulubieniec i to książek o nim się trzymam :)

    2. Mam tak samo, ale planuję Mroczną wieżę tego autora, jednak pozostanę w klimatach fantasy, bo nie przepadam za horrorami - i tak mnie nie są w stanie przestraszyć :D

    3. No i ja radziłabym się nadal trzymać z daleka od Sparksa, zwłaszcza od Listu w butelce xD

    4. Też jeszcze nie czytałam i mam w planach na ten rok, koniecznie :D

    5. Kisiel rządzi <3 Uwielbiam wszystkie jej powieści <3

    7. Hm, ja kiedyś dojdę do Nigdziebądź. Gaimana lubię, ale sięgam rzadko - do tej pory czytałam Mitologię nordycką, którą posiadam właśnie w tym pięknym nowym wydaniu oraz Ocean na końcu drogi.

    9. Kolejna książka, którą mam w planach na ten rok, głównie po recenzjach i specyficznej tematyce, bo ogółem to nie jest gatunek, który czytam

    10. Znów - to też planuję na ten rok... Przy czym już kiedyś próbowałam i odpadłam po 10 stronach :D Ale chcę mieć dokładne porównanie między książkami Maas, bo Szklany tron kocham :D

    11. Koniecznie, koniecznie poznaj <3 <3 <3 <3 <3 Ja już nie mam żadnej książki autora, której bym nie czytała :(

    12. Powiem ci, że ja sama dobrnęłam do 3 tomu Zmierzchu, gdy był popularny. Autorka nie ma złego stylu. To ta historia jest raczej beznadziejna xD

    13. Ja jestem już po dwóch tomach i polecam <3 <3

    14. Pierwszy tom jest ok, ale drugi to porażka, trzeci jeszcze ujdzie, ale generalnie podsumowując to za trylogią nie przepadam, a ratuje ją tylko Xemi w drugim tomie xD

    15. Mam ją z biblioteki, niedługo biorę się za czytanie :D

    18. Ciekawa jestem, ja osobiście tę książkę uwielbiam, choć po spinie z autorkami nie wiem czy mam ochotę poznać część kolejną :D Mi tam tylko sposób narracji niezbyt przypadł do gustu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, no, no, ale się rozpisałaś. :D Bardzo się cieszę! :D Myślę, że mimo tego co radzisz postaram się sięgnąć po Sparksa, chociażby po to, aby wyrobić sobie opinię i sprawdzić czy to moje klimaty. "List w butelce" kojarzę jako film, ale chyba koniec końców nie widziałam go całego (nawet nie pamiętam czy jakieś fragmenty widziałam, ale pewnie tak). :P Tak jak ze Sparksem, tak pewnie i ze Zmierzchem zrobię, przeczytam, aby sprawdzić na własnej skórze. :D W sumie w tym roku będę czytać i książki stare, i książki nowe - (zwłaszcza) młodzieżowe, bo teraz raczej o tych nowszych jest więcej, ale te starsze też chciałabym kiedyś poznać, i w sumie kiedyś te nowsze staną się starszymi, ale pewnie bardziej mi się spodobają teraz niż za kilkanaście lat. :P

      Usuń
    2. Sparks dla mnie osobiście jest nudny xD
      A Meyer nie ma złego stylu i sądzę, że gdyby bardziej się wtedy przyłożyła do fabuły i bohaterów to dziś byłaby hitem, a nie "hitem", który każdy zna, ale niekoniecznie ma pozytywne wspomnienia czy skojarzenia xD
      Ja sądzę, że osobiście fantasy młodzieżową będę czytać do śmierci xD Bo jest lekka i zabawna w większości przypadków :D

      Usuń
  5. O matko, jak ja się kiedyś zaczytywałam "Zmierzchem", ale dziś bym się bała wrócić do tej serii, teraz patrzę na nią z perspektywy wspomnień z "młodości", a po ewentualnej próbie kolejnego przebrnięcia mogłoby być już mniej fascynująco ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja żadnych wspomnień na temat "Zmierzchu" nie mam, dlatego chciałabym po niego sięgnąć, ale myślę, że Cię rozumiem. :P

      Usuń
  6. Zwiadowcy OBOWIAZKOWO!!!! Dwor czytam jzu tom 2 a klatwe tez bym chciala!!! Miasto kosci spoko ale po tym co slyszalam o autorce to takie bleh xD Pozdrawiam i zycze powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle pozytywnych rzeczy o "Zwiadowcach" można znaleźć, że mam nadzieję, że w końcu uda mi się po nich sięgnąć. :P
      Dzięki, również pozdrawiam! :D

      Usuń
  7. Tyle świetnych książek przed Tobą <3 Ja tez mam taką listę i pewnie post pójdzie jutro, pokrywa się nam "Cmętarz zwieżąt", będzie to moja ostatnia szansa którą dam Kingowi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, z tego co się orientuję to sporo ich jeszcze przede mną. :P Chętnie poczytam o książkach, które chciałabyś przeczytać w tym roku! :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz dziękuję!
Staram się odwiedzać wszystkich moich czytelników!

Warto zajrzeć!

''Szkarłatna Dżuma'', czyli książka nie z tego stulecia

Na wstępie chciałabym wyjaśnić dlaczego tytuł jest taki, a nie inny. Mianowicie w moim egzemplarzu jest napisane, że to poprawiona wersja wydania z 1927 roku, aczkolwiek przeszukując sieć znalazłam również, że ona jest jeszcze starsza, a także informacje, że jest to opowiadanie, ale potraktuje to jak książę. Pierwszy raz sięgnęłam po tą książkę, jeśli się nie mylę, w podstawówce, na początku. Ciągnęła mnie do niej okładka, zwłaszcza ta osoba na pierwszym planie, pomyślałam, że to fajna przygodówka. Nawet nie wiecie jak się pomyliłam. Może gdybym zdała sobie sprawę co jest na dalszych planach odłożyłabym ją na potem. Pamiętam tylko, że emocje po przeczytaniu we mnie buzowały, zwłaszcza strach. Postanowiłam przeczytać ją jeszcze raz, aby się ''na świeżo'' z Wami podzielić moją opinią. Tytuł: ''Szkarłatna Dżuma'' Autor: Jack London Liczba stron: 76 Kategoria: fantastyka Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza SAWA Książka jest opowieśc

"Dwór cierni i róż" Sarah J. Maas

W końcu przyszedł czas na recenzję kolejnej pozycji z mojej listy 18 książek na zeszły rok. Tym razem padło na retelling znanej historii o Pięknej i Bestii w wykonaniu, ostatnio dość popularnej, Sarah J. Maas. Jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką i przyznam, że udało jej się oczarować i mnie, co prawda nie aż tak bardzo jak bym chciała (już od dawna nie natrafiłam na żadną perełkę), ale po kolei...

"Felix, Net i Nika oraz Koniec Świata Jaki Znamy" Rafał Kosik

Chyba każdy książkoholik ma przynajmniej jedną taką serię, której wszystkie tomy ma już za sobą, a teraz tylko wyczekuje kolejnych niczym kolejnego sezonu świetnego serialu. Dla mnie taką serią jest historia trójki warszawskich przyjaciół, dlatego gdy pod koniec listopada zeszłego roku wyszedł 15 tom, to wiedziałam, że prędzej czy później trafi on w moje ręce. Tom 14 czytałam ponad dwa lata temu (jak ten czas szybko leci!), a więc jaki mam po tym czasie stosunek do przygód Felixa, Neta i Niki?