Seriale powoli stają się coraz ważniejszą częścią mojego życia. Na początku podchodziłam do nich bardzo sceptycznie mając w głowie typowe polskie produkcje pod tą nazwą. Z czasem jednak pokochałam Skam (superprodukcja dla młodzieży). Co prawda nie wiele o nich na blogu znajdziecie, w końcu to blog książkowy, jednak jeśli coś naprawdę wbije mnie w fotel, to trzeba o tym powiedzieć światu. Dotychczas wszystkie super produkcje, które obejrzałam, to były seriale popularne, których wszędzie było pełno. Wszyscy polecali, wszyscy oglądali, to i ja zaczęłam, a czasem dopiero zaczynam. Ten, o którym dzisiaj chcę powiedzieć jest jednak mało znany, a szkoda, więc dzisiaj to ja polecam.