Przejdź do głównej zawartości

"Chłopak z sąsiedztwa" Kasie West

Kiedy skończyłam czytać "Chłopaka na zastępstwo" Kasie West, zaszufladkowałam sobie tę aktorkę, jako taką, która pisze książki bardzo wesołe i przyjemne. Wiedziałam też, że skuszę się na inne jej pozycje. Po ponad roku padło na "Chłopaka z sąsiedztwa". Czy podtrzymał on moje zdanie o tej autorce? A może diametralnie je zmienił?


Tytuł: Chłopak z sąsiedztwa
Autor: Kasie West
Liczba stron: 344
Kategoria: młodzieżowe
Wydawnictwo: Feeria Young

Charlie ma trzech braci i jednego przybranego, którego cała rodzina traktuje jak członka rodziny - tytułowego chłopaka z sąsiedztwa, czyli Bradena. Razem uprawiają różne sporty, a Charlie zachowuje się jak chłopczyca, bo wychowuje się z samymi chłopakami. Wszystko się jednak zmienia, kiedy główna bohaterka dostaje kolejny mandat i musi sama go spłacić, więc znajduję pracę w butiku. Sytuację komplikuję też fakt, że Charlie zaczyna coś czuć do Bradena.

Książka wygląda na taką wesołą, niewymagającą i typową młodzieżówkę. I tak naprawdę to ona taka jest. Poza dość nietypowym wątkiem związanym ze śmiercią matki, nie ma tu praktycznie żadnych tajemnic, nie dopatrzyłam się też żadnego morału, jednak książka trzymała mnie długie godziny i nie chciała wypuścić. Jest to pozycja na jeden czy dwa dni, bo czyta się ją błyskawicznie i pewnie jest to zasługa stylu pisania autorki, bo nie jest on toporny czy poetycki, a raczej taki przyjemny i prosty.

Charlie zaczynając pracę w butiku zaczyna poznawać świat kobiet i zaczyna się zmieniać, z jednej strony ma kolegów do gry w piłkę, z drugiej dziewczyny, z którymi można wyjść na miasto, a z trzeciej wciąż obserwują ją bracia i wymyślają kryteria, które siostra powinna brać pod uwagę przy wyborze chłopaka. Sama nie wie czego chcę i nie wie jak interpretować zachowanie Bradena, bo nie chciałaby zepsuć wieloletniej przyjaźni.

"- Nigdy nie umawiaj się z facetem, którego dżinsy nie zakrywają kostek - pouczył mnie Gage, wskazując gościa dwadzieścia metrów przed nami. Wzdrygnął się.
-  Ale taki przejdzie przez kałużę i inny syf, a dżinsów nie zamoczy. Jest przewidujący."

Ostatnio trójkąty miłosne pojawiają się prawie wszędzie i także w tej książce go znajdziecie, choć nie jest taki typowy jak się może wydawać. Sama przyznam, że pod koniec to już się zastanawiałam jak to się wszystko skończy, bo do głównej bohaterki startuje dwóch amantów. Jeden wysportowany, który pograłby z nią w piłkę, drugi zna tylko drugą stronę Charlie i nie wie, że jest ona wielbicielką sportów i sama chętnie je uprawia.

Przy czytaniu tej książki raczej nie doświadczycie emocjonalnego rollercoastera, ale może ona Wam zapewnić kilka przyjemnych chwil. Nie jest to powieść długa, jak wspominałam, spokojnie można ją przeczytać w jeden czy dwa dni. Sięgając po nią miałam pewne oczekiwania, szukałam młodzieżowej, wesołej i dobrze napisanej powieści na plażę i właśnie one zostały spełnione, więc jeśli i Wy szukacie takiej książki, to nie wahajcie się sięgnąć po "Chłopaka z sąsiedztwa".

Cytat pochodzi z książki "Chłopak z sąsiedztwa" Kasie West, ze strony 34.
Książka bierze udział w wyzwaniu Olimpiada Czytelnicza.

Komentarze

  1. Lubię książki Kasie West, ale do moich ulubionych należą ''Chłopak na zastępstwo'', ''Słuchaj swojego serca'' i ''P. S. I like you''. Z pewnością są to jedne z najfajniejszych powieści młodzieżowych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Chłopak na zastępstwo" bardzo mi się spodobał, dwóch pozostałych nie czytałam, ale mam w planach! Również uważam, że książki tej autorki są jednymi z lepszych powieści młodzieżowych. :D

      Usuń
  2. O książkach autorki wiele już słyszałam, ale żadnej jeszcze nie czytałam. Chcę to za jakiś czas nadrobić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli gustujesz w powieściach młodzieżowych to nie powinnaś się zawieść! :D

      Usuń
  3. Książka zapowiada się ciekawie :D Pozdrawiam!
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Tę pozycję mam już za sobą i bardzo mi się podobała. Tak jak wspomniałas jest to coś przyjemnego i błyskawicznego w lekturze ;)

    Biblioteka-wspomnien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czytałaś może jakieś inne książki tej autorki? Która najbardziej Ci się spodobała? :D

      Usuń
    2. Najbardziej lubię chyba właśnie "Chłopaka z sąsiedztwa", chociaż "Chłopak z innej bajki" też był świetny c:

      Usuń
    3. Miałam chrapkę na ebooka "Chłopaka z innej bajki" (bo ostatnio sporo podróżowałam), ale ciężko go znaleźć nie mówiąc już o korzystnej cenie, bo ja naprawdę nie rozumiem, czemu ebooki potrafią być czasem droższe od książek papierowych!

      Usuń
  5. Nie znam nic autorstwa tej Pani ale myślę że wcześniej sięgne po jej najnowsza powieść "słuchaj swojego serca" 💖

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze się nie skusiłam na przeczytanie tej najnowszej książki Kasie West, ale mam ją w planach, daj znać jak Ty już sięgniesz! :D

      Usuń
  6. Czytam bardzo mało książek, ale ta bardzo mnie zainteresowała, chyba się skuszę ! ;*
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Ci się spodoba, jak się skusisz! :)
      Również pozdrawiam!

      Usuń
  7. Bardzo lubię takie lekkie romantyczne historię, które mnie nie przemęczą w upalny dzień lub które przyjemnie się czyta przy zachodzie słońca! O tej książce już słyszałam i mam ją zapisaną na liście "must read" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, książki tej autorki zdecydowanie zaliczają się do takich lekkich czytadeł! Daj znać czy ta pozycja przypadła Ci do gustu jak już po nią sięgniesz. :P

      Usuń
  8. Bardzo lubię sięgać latem po takie lekkie pozycje. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj znam skądś ten moment kiedy książka Ciebie wciągnie i nie chcę wypuścić. Ostatnio tak miałam. 200 ileś stron mechnełam w mnie niż 42h. Może to nie jest bardoz mało, ale jak na mnie to dobry wynik 😂
    Ostatnio poszłam do empiku, by poszukać coś dla siebie, ale nic nie znalazłam niestety, bo miałam mało czasu. Chłopak z sąsiedztwa wydaje się na prawdę ciekawy. Na pewno kiedyś zajrzę.
    Miłego dzionka
    Martyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest bardzo fajny moment, ale niestety ostatnio trafiam na takie dość przeciętne lektury, które nie potrafią mnie wciągnąć tak naprawdę... :/
      Tobie również miłego dzionka! :D

      Usuń
  10. Bardzo lubię tego typu książki. Zawsze czyta się je bardzo szybko. Ostatnio wciągnęłam się tak w "Ponad wszystko". Histora wydaje się być ciekawa, a ja właśnie takiej temetyki szukałam. Muszę przeczytać tą książkę.
    Miłego dnia!
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię takie książki, zwłaszcza wtedy kiedy nie mam ochoty na nic bardziej skomplikowanego. "Ponad wszystko" też czytałam i to rzeczywiście też była lekka pozycja na kilka dni. Myślę, że skoro Ci się spodobała to i "Chłopak z sąsiedztwa" też powinien. ;)
      Wzajemnie!

      Usuń
  11. Uwielbiam Kasie West! Jej pióro jest tak lekkie, przystępne i połykam błyskawicznie wszystko to, co napisze! Ale Chłopak z sąsiedztwa zajął u mnie najniższe miejsce w rankingu jej powieści (z tym że nie czytałam 2-3 najnowszych książek tej autorki). Była to przyjemna pozycja, nie przeczę, ale zabrakło jej takiego uroku i wspaniałości, jakie mają dla mnie P.S. I like you czy Chłopak na zastępstwo ^_^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, jest to już dla mnie autorka sprawdzona i mam zamiar sięgnąć po wszystkie jej powieści! Choć "Chłopaka na zastępstwo" czytałam dawno, to jednak na mnie też zrobił większe wrażenie, myślę, że to dlatego, że w porównaniu z "Chłopakiem z sąsiedztwa" zawiera morał i nie jest taką typową, nic nie wnoszącą do życia powieścią młodzieżową. ;)

      Usuń
  12. Mam w planach tę autorkę :) wszyscy tak ją chwalą, a ja nie wiem o co z nią chodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli gustujesz w leciutkich pozycjach zawierających romans, jej powieści powinny przypaść Ci do gustu! :D

      Usuń
  13. Ta autorka kojarzy mi się z romansem, a wiesz, że ich nie lubię :D Nieważne, że jest zabawna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, znajdziesz tu wątek romantyczny, więc Tobie rzeczywiście może nie przypaść do gustu. ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz dziękuję!
Staram się odwiedzać wszystkich moich czytelników!

Warto zajrzeć!

O dziewczynie, która miała Pecha

- "Szamanka od umarlaków" Martyna Raduchowska Jakie są minusy czytania nowości? Ano takie, że jeśli jest to jakiś tom serii, to potem trzeba czekać na kolejny. Na szczęście wydanie "Szamanki od umarlaków", które dziś opisuję, jest drugim wydaniem, także tom drugi jest już od dawna dostępny! 

Jak wyglądało życie konia w XIX wieku?

- "Black Beauty" Anna Sewell Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o książce, którą czytałam w języku niepolskim - angielskim. Książka ta nie jest długa, a w dodatku przystosowana do czytania w języku angielskim dla początkujących. Dlaczego czytam w innym języku? Myślę, że oglądając filmy czy czytając książki w obcym języku, bardziej się do niego przystosowujemy, możemy się sprawdzić czy rozumiemy i też w pewien sposób lepiej go przyswajamy, a także zwiększamy nasz zasób słów.  Widzicie same plusy! :D

Walka, walka i jeszcze raz walka, czyli „Rozkaz zagłady” Jamesa Dashnera

Dziś opowiem co nieco o książce, która jest prequelem, połowicznym, a zarazem czwartym tomem (według okładki) serii „Więzień Labiryntu”. Choć główną część serii czytało wielu (czy tylko ja myślałam, że to trylogia?), myślę, że nie wszyscy sięgnęli po inne książki dotyczące tego uniwersum. I może to i dobrze?