Przejdź do głównej zawartości

Zimowy TAG książkowy

Śnieg już spadł, a nawet zdążył już stopnieć. Ja tymczasem przychodzę do Was z Zimowym TAGiem książkowym, do którego nominowała mnie Magic Wizard (bardzo dziękuję!). Kategorii jest nie wiele, ale może wprowadzą Was w ten świąteczny klimat. 



1. Kakao - książka, która rozgrzewa serce.
Tak w sumie to nie mam takiej książki, po którą lubię sięgnąć w chwilach słabości. Do rozgrzewających serce mogłabym zaliczyć książki Ewy Nowak, zwyczajne młodzieżówki, z nieskomplikowaną fabułą i językiem. Należę do młodzieży, więc dobrze mi się czyta o przygodach i problemach dzisiejszych nastolatków, a nuż się okaże, że z kimś się utożsamiam (i wreszcie znajdę swoją bratnią duszę).


2. 
Śnieg - książka z białą okładką.
Książek z białymi okładkami jest całkiem sporo, do tej kategorii pasuje również "Jedyna" autorstwa Kiery Cass, na jej okładce można znaleźć różne rodzaje śniegu, od brudnego do czystego.

3. Mikołaj - gruba książka lub długa seria. 
Idealnie pasuje tutaj "Księga wszystkich dokonań Sherlocka Holmesa" Arthura Conana Doyle'a, która ma ponad 1000 stron i całkiem spory rozmiar. Na szczęście posiadam tę cegiełkę w wersji elektronicznej, także nie muszę się z nią siłować. :P


4. Rózga - książka, której czytanie było męką.
Ostatnio mam problem z zebraniem się do przeczytania "Syzyfowych prac" Stefana Żeromskiego. Na razie nie wiele się dzieje, a styl autora niespecjalnie przypadł mi do gustu. Mam nadzieję, że wkrótce będzie lepiej...


5. Prezent - bardzo dobra książka, którą możesz każdemu polecić. 
Zauważyliście tę tendencję, że wiele pierwszych książek jest lepszych od ich kontynuacji? W przypadku serii o Geralcie z Rivii tak nie jest! Z tomu na tom coraz bardziej mi się podoba, dlatego myślę, że mogłaby się ona spodobać naprawdę wielu osobom, nie tylko tym, które lubują się w fantastyce.


Jeśli chodzi o nominację to nominuję każdego, kto chciałby wprowadzić trochę świątecznego klimatu do swojego miejsca w Internecie. :)

Komentarze

  1. Z Wiedźminem jest jeden problem - jeśli ktoś siedzi w fantastyce prawdopodobnie już go ma/zna xD Dlatego jednak ja na prezent szukałabym czegoś mniej znanego, chyba że byłabym pewna, że druga osoba go chce. No i pojawiłby się problem z wydaniem... Najstarszego już nie ma, te z gry jest porządne, ale okładki ma nijakie, a najnowsze - ma piękne grafiki, ale kiepskiej jakości okładkę ;/ Była jakaś wersja limitowana/pack w grubej oprawie, ale kosztował chyba dużo więcej, niż powinien.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może rzeczywiście jako prezent by się nie sprawdził, ale uważam, że to dobra i warta polecenia książka, a sama dość długo zwlekałam z przeczytaniem - zmotywowało mnie w sumie to, że była to moja lektura. :P

      Usuń
  2. Wiedźmin <3 <3 <3
    Ja bym się z niego ucieszyła w tej białej oprawie :D Bo ja je mam w domu w okładkach z gry, ale należą do mojego brata :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to nie wiem jakie okładki najbardziej przypadłyby mi do gustu. Sama jedynie wypożyczam, więc nie zwracam na to większej uwagi. :P

      Usuń
  3. Okładka Jedynej (jak i wszystkich z tej serii) jest świetna <3
    Wiedźmina muszę kiedyś przeczytać!
    Syzyfowe prace - uch, nie skończyłam tego, z takim stylem to tylko się męczyłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się bardzo sukienki podobają z tej serii. :D
      A co do "Syzyfowych prac" to ostatnio oglądałam część filmu i wypadł całkiem dobrze, także może kiedyś skończę książkę... ;)

      Usuń
  4. Ten Wiedźmin tak na mnie patrzy już od dłuższego czasu, ale kasy brak :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święta tuż, tuż, więc jeśli nie Wiedźmin zawita pod choinką, to może zastrzyk gotówki? :D

      Usuń
  5. Jedyna ma cudowną okładkę ❤ seria bardzo mi się podobała :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, dla mnie też to była całkiem przyjemna, lekka lektura. ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz dziękuję!
Staram się odwiedzać wszystkich moich czytelników!

Warto zajrzeć!

Zakończenie w wykonaniu Chłopców

Dawno nie było już tutaj recenzji (ostatnia w styczniu, co tu się dzieje?), ale wiecie, aby ją napisać wypadałoby zaznajomić się z przedmiotem, który będzie się opisywać. A ja ostatnimi czasy jakoś książek mniej czytam (choć tą o której dziś będę opisywać, przeczytałam jakiś czas temu, wiecie takie małe opóźnienie ). Także jak pewnie z tytułu posta wywnioskowaliście dziś będzie co nieco o czwartej części serii „Chłopcy”, proponuję zapoznać się również z recenzjami poprzednich tomów, które znajdziecie w zakładce: Recenzje. Tytuł: Chłopcy 4. Największa z przygód Autor: Jakub Ćwiek Liczba stron: 400 Kategoria: fantastyka Wydawnictwo: Sine Qua Non W tej części Dzwoneczek musi się zmierzyć z Piotrusiem i odzyskać Chłopców, ale jest problem – Cień, ważny sojusznik Pana, który misternie układa swoje plany, ale wróżka też ma pewną (potężną) znajomość… W Obozie Piotrusia jak zwykle trwa zabawa, tym bardziej że odbito Tańczące Bliźniaki, tymczasem Dzwoneczek zbiera powoli swoich ...

„Mroczne umysły nigdy nie gasną po zmierzchu”

Witajcie, przychodzę do Was dzisiaj z recenzją „Mrocznych Umysłów” serii książek dość mało znanej, choć wartej przeczytania, którą pochłonęłam w dość szybkim czasie i momentami (w sumie trochę częściej) nie mogłam się oderwać. Oczywiście i tutaj zastosowano metodę kończenia rozdziału (książki) w najlepszym momencie. Jak w telewizji! Postanowiłam, że nie będę się bawić w pisanie trzech małych opisów, ale za to zbiorę wszystko w jeden porządny – recenzje.

"Nowoświaty" - antologia z okazji roku Lema

Nie było mnie tutaj jakiś czas, ale dzisiaj nie o tym, bo przychodzę do Was z recenzją "Nowoświatów".  Z pewnością już wiecie, że w tym roku obchodzimy setną rocznicę urodzin Stanisława Lema i właśnie z tej okazji Wydawnictwo SQN oddało głos obiecującym autorom, a my, czytelnicy, dostaliśmy ten zbiór ośmiu opowiadań inspirowanych Lemem. Na wstępie chciałabym jeszcze dodać, że z tym znanym polskim autorem nie miałam za wiele styczności, dlatego dzisiaj nie będę analizować powiązań między opowiadaniami, a jego twórczością. Chcę też zwrócić uwagę, że sci-fi nie jest gatunkiem mojego pierwszego wyboru, więc nawet jeśli wykorzystane w tych krótkich formach pomysły są oklepane, to dla mnie wciąż pozostają świeże.    Tytuł: Nowoświaty Autor: wielu autorów Liczba stron: 206 Kategoria: fantastyka Wydawnictwo: SQN Choć wszystkie opowiadania mówią o różnych wydarzeniach, to mają pewne punkty wspólne. Wiadomo, w jakiś sposób nawiązują do twórczości Stanisława Lema, ale również porusz...