Na wstępie powiem, że zdaję sobie sprawę, że nie było mnie dość długi czas, ale wiecie jak to jest, im dłużej się nie pisze, tym bardziej się nie chce, dlatego postanowiłam w końcu się przełamać (i również poczytać, już wkrótce recenzja 3 tomu ''Chłopców"). Jako, że nie miałam pomysłu na jakiegoś ciekawego posta, a znalazłam tego TAGa postanowiłam go tu zamieścić. :) Znalazłam go tutaj, a jego autorami są autorki: Biblioteki Marzeń i Tajemnic słów.
Zapraszam! :)
1. Choinka, czyli niezbędnik książkocholika.
Tak naprawdę to jedyne czego naprawdę potrzebuję to czasu wolnego i chwili spokoju, oczywiście można dodać kocyk jak zimno, albo herbatę, no i oczywiście dobrą książkę!
2. Lampki choinkowe, czyli książka poprawiająca nastrój.
Dość ciężko wybrać, ale myślę, że mogę tutaj zaliczyć książki "Ogon Kici" i "Wszystko, tylko nie mięta", są to książki młodzieżowe, dziejące się w normalnym świcie (bez elementów fantastyki), z oczywiście młodzieżowymi problemami. :)
3. Śnieg, czyli książka, której czegoś brakuje - jak śniegu w święta.
Nie wiem jak Wy, ale ja mam wrażenie, że późniejsze tomy serii zazwyczaj nie dorównują tym początkowym (nie zawsze!).
4. Karp, czyli książka będąca zmorą dzieciństwa.
Po zastanowieniu, muszę się zgodzić z autorkami TAGu, chyba rzeczywiście miałam problem z czytaniem "W pustyni i w puszczy", oczywiście o ile pamięć mnie nie myli. ;)
5. Kolędy, czyli książka, którą każdy kocha.
Co prawda Tolkien ma na pewno wielu fanów, ale Rowling ma chyba więcej, w każdym razie obstawiałabym "Harry'ego Pottera" lub "Władce Pierścieni" czy "Hobbita"
6. "Last Christmas" czyli przebój wśród świątecznej literatury.
"W śnieżną noc", jedna z książek świątecznych, które powstały dość niedawno i to jeszcze autorem jednego z opowiadań jest John Green, dość znany ostatnimi czasy.
7. Prezenty, czyli książka, przez którą ciężko przebrnąć.
Dość ciężko czytało mi się ostatnio "Chłopców 3. Zgubę", ale wczoraj (w sumie dziś rano) udało mi się przełamać.
8. Świąteczne Vlogmasy, czyli książka/ film * do którego wracasz w każde Święta.
Nie ma takiej książki, ani filmu, choć planowałam co roku czytać "W śnieżną noc", no ale w tym roku się nie udało (ale może jeszcze się uda!).
9. Pierniczki, czyli książka z nutą słodyczy.
Powiem szczerze, że nie przypominam sobie, żebym ostatnio natknęła się na taką książkę i pewnie mogłabym zaliczyć tutaj "W śnieżną noc", ale głowy sobie uciąć nie dam, czytałam ją jakiś rok temu!
Zaliczę tutaj okładki angielskiej wersji "Harry'ego Pottera", przynajmniej pierwszych czterech części (tylko takowe znajdują się w mym domu). Oczywiście pewnie jest wiele ładniejszych okładek, ale specjalnie nie zwracam na to uwagi, choć czasem zdarza się, że sięgnę po coś z powodu okładki. :)
To już koniec, dziękuję za uwagę, nie nominuję nikogo (święta się już kończą :(). Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt udanego Sylwestra!
*jedna z autorek bierze pod uwagę film, druga książkę, więc ja wzięłam pod uwagę oba
czy to Harry po angielsku? bo ostatni właśnie skończyłam drugi tom i miał tę samą, prześliczną okładkę <3
OdpowiedzUsuńpunkt 3 - mistrzowsko ujęty :*
Pozdrawiam i dziękuję za oznaczenie,
Posy
Tak, tak to Harry :P
UsuńDziękuję i również pozdrawiam. :)
Och! Lubię ten Tag! Sama nawet go wykonałam u siebie :D
OdpowiedzUsuńDobrze sobie z nim poradziłaś! :)
Również pozdrawiam i życzę udanego sylwestra!
Ola aka Zaczytana Iadala
Dziękuję i wzajemnie :D
UsuńBardzo ciekawy Tag. Wykonam go może w następnym roku, bo teraz to już przepadło, ahha.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na podsumowanie http://polecam-goodbook.blogspot.com/2016/12/3-najlepsze-ksiazki-tego-roku-czyli.html
Dziękuję i również pozdrawiam :D
UsuńZ pewnością zajrzę!